piątek, 23 czerwca 2017

Historia betonu komórkowego – YTONG i cała reszta #2

Składniki i produkcja różnych marek betonu lekkiego są do siebie bardzo podobne. Odmienność receptur może wynikać z zastosowania innych składników wiążących, a podobieństwa są zawarte w podstawowych recepturach stosowanych od kilkudziesięciu lat. Beton komórkowy dzielimy na kilka kategorii. W pierwszej kategorii betonu lekkiego, a mianowicie autoklawizowanego gazobetonu, specjalnym składnikiem jest środek wypełniający, a trzy najbardziej znane marki (Ytong, Siporex i Durox) używają wypełniacza w postaci proszku aluminiowego. Po przygotowaniu tzw. suchych składników (oczyszczaniu, mieleniu, dozowaniu), proszek aluminiowy miesza się z wodą, po czym mieszaninę wlewa się do form. Składniki wiążące są poddane reakcji chemicznego spieniania, co powoduje zwiększenie objętości produktu i tworzeniu porowatej powłoki na materiale, powstałej z niepołączonych pęcherzyków powietrza lub wodoru. Ilość dodanego proszku aluminiowego ma bezpośredni wpływ na ostateczną gęstość uzyskanego betonu. Następnie, mieszaninę poddaje się suszeniu oraz formowaniu elementów betonowych, które następnie są cięte na kawałki i umieszczane w autoklawie. Właśnie tam, uformowane wcześniej, bloki betonowe wprowadzane są do komory, gdzie para będąca pod ciśnieniem oczyszcza produkt z substancji chemicznych, a jednocześnie reakcja ta zwiększa wytrzymałość materiału. Na przykład, elementy firmy Siporex trzyma się w autoklawie przez co najmniej 16 godzin, pod ciśnieniem co najmniej 10 barów, a Durox dodatkowo wewnątrz autoklawu utrzymuje temperaturę pomiędzy 180 a 190 °C.
Chociaż każda marka stosuje się do innych parametrów dotyczących dokładnego czasu, temperatury i ciśnienia, zabieg w autoklawie jest drugą cechą charakterystyczną lekkiego betonu. Reakcje w autoklawach są częściej stosowanie od mniej powszechnych zabiegów suszonym powietrzem stosowanych do produkcji gazobetonu, w których używa się nieaktywnego czynnika, beton suszy się pod normalnym ciśnieniem atmosferycznym. Produkcję autoklawizowanego betonu komórkowego można porównać do pieczenia chleba: proszek aluminiowy spełnia taką samą funkcję jak drożdże i zwiększa objętość mieszaniny, a trzeba jeszcze bloki betonowe „upiec”, które w autoklawach nabierają ostatecznych właściwości.
Podobnie jak każda inna marka, YTONG ma swoją własną procedurę dotyczącą autoklaw. Firma ta również wykorzystuje swoje wypróbowane receptury i składniki, które mogą się nieznacznie różnić w zależności od lokalnych warunków. Na przykład standardowy skład firmy YTONG zawiera wapno i krzemionkę w połączeniu z proszkiem aluminiowym. Podstawowe proporcje składników wynoszą około 30% wapna oraz 70% krzemionki. Stąd też powstały dwa podstawowe rodzaje produktów YTONG, które wprowadzono na rynek: tzw. beton niebieski i beton żółty (określenia pochodzą od kolorów opakowań). Betony te miały taki sam wygląd, ale różniły się gęstością oraz współczynnikiem kompresji. „Niebieski” YTONG ma wartości 650 kg/m³, 0,139 W/mK i 4,90 N/mm, a dla „żółtego” betonu YTONG wartości wynoszą do 500 kg/m³, 0,104 W/mK i 2,94 N/mm). Siporex produkował już tego typu materiały, jak YTONG jeszcze stosował cement, wapno, a nie jako środek wiążący, jak również krzemionkę, popiół lotny i mieszany z aluminiowym proszkiem. Durox stosował piasek kwarcowy lub piasek (krzemionka), wapno, cement, a następnie proszek aluminiowy.
Cdn.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz